Salon - pusta ściana i co dalej?

Sunday, May 24, 2015


Kiedy pisałam o czarnych elementach w naszych wnętrzach, wspominałam też, że trzy, duże, czarno - białe fotografie, które wisiały w salonie, powędrowały wreszcie na ścianę w górnym korytarzu.

W wyniku tej roszady ściana w salonie pozostała pusta ...



Muszę przyznać, że tak też jest całkiem fajnie, dlatego wcale nie spieszę się z kolejnym pomysłem. Z pewnością byłoby łatwiej ją zaaranżować gdyby nie otwór z półeczką, ale on też ma swój urok, jest trochę inaczej, mogę często zmieniać dekoracje na tej półce przez co wnętrze zyskuje za każdym razem nowego wyglądu no i mam w jadalni okiennice ;).

Nie ulega jednak wątpliwości, że otwór trochę utrudnia aranżację ściany. Do zegara również się zbytnio nie przywiązuję, bo kupiłam go za całe 35 zł, dodatkowo jakiś czas temu (pewnie pamiętacie) pomalowałam otoczkę na czarny kolor, przez co zrobił się bardziej wyrazisty. Obecnie jestem gotowa aby bez najmniejszych wyrzutów sumienia go zdjąć ale nie mam jeszcze pomysłu co powiesić w zamian ...



Dla przypomnienia, jak to wyglądało wcześniej:

 

A gdyby tak zamiast zegara powiesić wielką literę? albo znak? A obok zrobić galerię z typografii? O taką jak na tym zdjęciu poniżej. Muszę Wam przyznać, że to jest zdjęcie, na którym chyba najczęściej zatrzymuję się oglądając zdjęcia skandynawskich wnętrz w sieci. Mam je nawet zapisane na swoim profilu na Homebook i wracam do niego nieustannie od co najmniej roku albo i dłużej!


źródło: Pinterest, Bloomingville AW 2013

Niesamowicie podoba mi się połączenie kolorów tej galerii i żałuję, że nie mogę takiej stworzyć na tej ścianie ze względu na brak miejsca. Mogę oczywiście spróbować zrobić coś podobnego w mniejszym rozmiarze tylko czy mi się to uda? Ramki zajmują dużo miejsca, a gdyby tak po prostu nie używać ramek? Same plakaty i typografie? Podoba mi się takie rozwiązanie i ciągle coś sobie zmieniam i przewieszam w moim domowym biurze, ale czy to będzie pasowało do salonu?



Na pewno będę chciała zrobić taką wielką galerię w naszej sypialni, jest tam ściana po łuku i od samego początku taka była tam w planach, ale sami widzicie, że trochę mi z tym schodzi ;)

Chodzi mi o coś takiego jak na tych zdjęciach, ale zawsze to rozwiązanie widzę w pokojach biurowych, gabinetach, nad biurkiem, w korytarzu, dlatego sama nie wiem czy będzie OK jeśli zrobię taką ścianę w salonie ...


źródło: Pinterest, http://meandalice.blogspot.de, http://www.welke.nl

Czy ściana w salonie jest gotowa na przyjęcie nowych lokatorów? Trudno powiedzieć, ja nadal myślę, bo mogłyby to też być półki a na nich ułożone ramki, ale ja się jakoś uparłam na tą galerię, może dlatego, że tak bardzo podoba mi się to zdjęcie Bloomingville ...  Oglądając zdjęcia naszego salonu ponownie jestem coraz bardziej przekonana, że już chyba czas pożegnać się z tym zegarem tym bardziej, że mam już w jadalni lepszy.





Mam nadzieję, że nie pozostawicie tematu bez komentarza i doradzicie jak Wy widzicie tą ścianę. Każdy patrzy na temat innym okiem i warto jest porównać inne opinie, zastanowić się, przemyśleć i przeanalizować wszystkie opcje. Taka wirtualna burza mózgów ;) - czekam na Wasze pomysły!

Na koniec jeszcze słowo o nowym wyglądzie bloga, w końcu się uporałam i większość jest już skończona, ale są jeszcze elementy, które muszę dopracować. Liczę na to, że jest czytelnie, przejrzyście, a informacje łatwo odszukać co najmniej w kilku miejscach na stronie. Jeśli macie jakieś uwagi lub zauważycie jakiś błąd, będę wdzięczna za informację, pomoże mi to lepiej dostosować się do Waszych potrzeb. 

Ściskam
Iza

No comments:

Post a Comment

 

Followers

Popular Posts