Pokój 9-latki - w końcu zmiany!

Friday, August 2, 2013

...

Trochę wypadłam z obiegu ... przerwa dość długa się trafiła, no cóż już piszę dlaczego.

Otóż działo się dużo i zmian nadal ciągle przybywa, ale te projekty (jak to u nas zwykle bywa) nie są zawsze dokończone w 100% od razu i tak np. no mam nową ścianę a raczej filar w cegle, ale jak Wam tu zdjęcie pokazać skoro w gniazdkach kikuty wiszą ;)?

Pokazuję więc tylko małe zajawki z frontu robót ostatniego tygodnia, bo tutaj akurat można COŚ pokazać ;)

W końcu (!!!) Alicja ma nową tapetę w pokoju! Sama nie wierzę, że nadszedł ten dzień ;) tutaj przytyk do mojego małża ;)




Zdjęcia są niestety niezbyt dobrej ostrości, bo minusem pokoi u nas na poddaszu są małe okna (to jedna z tych spraw, które skiepściliśmy podczas budowy) i pokoje są dość ciemne :(

Łóżko jest nadal to samo, ale są nowe poduchy w napisy. Kupiłam je w Netto ;) - często tam jeżdżę jak tylko pojawi się coś "mojego" w gazetce ;)

Przyjechałam ja z rańca i drapnęłam połowę tego co było w sklepie ;) ... i w zasadzie tylko brak wózka, czasu na myślenie i wstydu (w końcu to dziwne - przyłazi jakaś baba i wykupuje wsio? - zwariowała chyba ...) spowodowały, że była to tylko połowa. Cena fajna i jakość materiału bardzo dobra. Jedyny minus to fakt, że tylko jeden rodzaj poduch (te kwadratowe) mają zdejmowane poszewki.


Tak w zasadzie to te poduchy miały być do salonu, do aneksu, no ogólnie na dół ;) ale pomyślałam, że tutaj też będą fajnie pasować, a Alicja już od lat chciała kupić jakieś poduchy tylko ciągle było odkładanie ze względu na tą tapetę, którą wybrała sobie sama (pod nieuwagę albo raczej chwilowy spadek świadomości mamy ;)).



Będziemy zmieniać gałki na czarne, bo obok stoi komoda Hemnes, do której wrócą właśnie oryginalne, czarne gałeczki :) - czyli idziemy w stronę wersji młodzieżowej ;) 

Ciekawa jestem czy Wam się podoba?



O pokoju będę pisać i pokazywać więcej zdjęć jak już uporamy się z uporządkowaniem wszystkiego ... a to wierzcie mi nie jest łatwe przy ilości rzeczy, które gromadzi Alicja ... i niczego nie chce się pozbyć, do wszystkiego ma sentyment ... życzcie mi powodzenia ;) 

A na koniec relacji z remontu ... tak było


A poza tym, kartki robię dla rodziny czy znajomych, bo ciągle jakieś okazje, robiłam pierwszą na chrzest a teraz będę robić na ślub hehehe kto by pomyślał ... W pracy ciągle nadal, bo urlop dopiero za tydzień, no i ciągle pamiętam, że jeszcze serducha mam uszyć (chyba zabiorę szyjątka na wyjazd ;)). Dziewczyny wybaczcie mi, ja naprawdę nie mam kiedy, ale obiecuję, że wywiążę się na pewno!

Na koniec gorąco Was zapraszam do udziału w KONKURSIE
Wiem, że hasło nie jest łatwym zadaniem, ale ja jestem zdania, że burze mózgów przynoszą świetne efekty, więc naprawdę piszcie swoje pomysły, bo nawet jeśli Wam się wydaje, że nie nadają się do niczego, innym mogą właśnie przypaść do gustu!

Przypominam co można wygrać ...


Otrzymałam też ostatnio wyróżnienie THE VERSATILE BLOGGER AWARD
od Beatki z Utkane z pasji

Zaglądnijcie do Niej koniecznie, bo warto! Każda z nas ma coś ciekawego do pokazania, bo przecież każda z nas jest inna i ma inne pomysły lub spojrzenie na ten sam temat :) Mnie zachwyciła zwykła, duża ogrodowa konewka metalowa w grochy! Tak, tak w grochy, takie proste a takie piękne :)

Jeszcze raz ślicznie dziękuję za to wyróżnienie, jest mi bardzo miło :)
I od razu piszę Dziewczyny, niestety z braku czasu muszę zrezygnować z udziału w tych zabawach wyróżnieniowych ;) ale pięknie Wam dziękuję jeśli o mnie pomyślałyście czy pomyślicie w przyszłości :)

Uff dotrwałyście do końca? No i całkiem niezły pościk wyszedł ;)

No comments:

Post a Comment

 

Followers

Popular Posts